STANISŁAW BANASZAK POWSTANIEC WIELKOPOLSKI
Stanisław Banaszak urodził się 5 listopada 1897 w Panience. Jego rodzice Jan i Magdalena z domu Szymendera byli właścicielami 14 hektarowego gospodarstwa. Stanisław był najstarszy z ich ośmiorga dzieci. W roku 1918 wziął udział (wraz z Franciszkiem Wojtkowiakiem ze Skoraczewa) w Powstaniu Wielkopolskim. Przedtem pracował przy budowie toru kolejowego na trasie Jarocin – Śrem. Już wtedy współpracował z organizacją niepodległościową. Po zwycięstwie Powstania wstąpił ochotniczo do wojska – do piechoty. Najpierw służył w jednostce w Krotoszynie, następnie w Bydgoszczy, w końcu w Baranowiczach. W Baranowiczach stacjonowali także ułani – służył tam Ludwik z Michałowa miejscowości, która wchodziła w skład parafii Panienka. Około roku 1935 ożenił się z Marianną Krzywuć córką Ignacego i Franciszki, urodzoną 25 kwietnia 1912 roku w Zankiewiczach, powiat Baranowicze, województwo nowogrodzkie. Małżeństwo Marianny i Stanisława pozostało bezdzietne. Stanisław był chorążym. Nie mógł awansować, ponieważ jego wykształcenie to ukończone w Panience 7 oddziałów czteroklasowej publicznej szkoły powszechnej, a że odznaczał się docenianymi przez zwierzchników zdolnościami, został około roku 1935 skierowany przez dowództwo do Warszawy w celu uzupełnienia wykształcenia. W tym celu dojeżdżał do stolicy raz w tygodniu. W związku z wysuwanymi przez Hitlera pod adresem Polski żądaniami terytorialnymi i powstałym zagrożeniem ze strony Niemiec, w maju 1939 roku większość żołnierzy z Baranowicz został wysłana na teren Prus Wschodnich. Przed rozpoczęciem 17 września 1939 roku przez Armię Czerwoną działań wojennych przeciwko Polsce, przewieziono ich w „błota pińskie” (Pińsk, podobnie jak Baranowicze od roku 1944 znajduje się w granicach Białorusi). Tam wojsko polskie było atakowane przez bandy ukraińskie, a następnie poddało się wojskom sowieckim. Jako jeńcy żołnierze zostali osadzeni w obozie za Moskwą (w Kredo). Aby wyłonić spośród jeńców oficerów enkawudziści oglądali wszystkim żołnierzom ręce i kto miał nie spracowane był włączony do grupy oficerów bez względu jaki mundur nosił. Z obozu w Kredo udało się Stanisławowi zbiec i wrócić do Baranowicz, gdzie spotkał się z żoną i siostrą Weroniką będącą u nich od lipca 1939 roku w odwiedzinach. Po kilku dniach pobytu Stanisława w Baranowiczach, dwaj żydowscy krawcy, szyjący przed wybuchem wojny dla wojska polskiego ostrzegli go, aby nie nocował w domu, gdyż w nocy ma go aresztować NKWD. Noc Stanisław spędził poza domem. Następnego dnia razem z żoną i siostrą rozpoczął trudny powrót w rodzinne strony. Do Panienki dotarli szczęśliwie w końcu października lub na początku listopada 1939 r. Początkowo zamieszkali u sąsiadów – Adama i Agnieszki Antoniewiczów, później wiosną 1940 r. przenieśli się do Witaszyczek, gdzie w Lenwicie Stanisław pracował jako monter (najprawdopodobniej pod własnym nazwiskiem, lecz z fałszywymi danymi). W sierpniu 1942 r. Stanisław został aresztowany m.in. pod zarzutem udziału w antyniemieckiej organizacji „Dla ciebie Polsko” i kolportażu jej gazetki „Dla Ciebie Polsko”. Po około dwóch tygodniach po mężu została aresztowana Marianna. Najpierw obydwoje zostali osadzeni w Poznaniu w okrytym okrutną sławą Forcie VII, następnie przewieziono ich do więzienia w Zwickau (Saksonia). W kartce przesłanej do rodziny Marianna doniosła, że z daleka widzi się z mężem, są bez porównania lepiej traktowani niż w Forcie VII i ma nadzieję, że zostaną uwolnieni. Z Zwickau Mariannę przewieziono do Krotoszyna, gdzie według relacji współwięźniarki, która potem wyszła na wolność, była strasznie torturowana, ponieważ nie chciała się przyznać do członkostwa w antyniemieckiej organizacji „Dla Ciebie Polsko” i kolportowania jej czasopism. Stanisława z Zwickau przewieziono do Rawicza, możliwe, że tam odbyła się konfrontacja z Adamem Antoniewiczem. Następnie do Fortu VII, dokąd także przewieziono Mariannę. Obydwoje otrzymali wyroki śmierci. Zostali straceni 3 maja 1943 roku poprzez zgilotynowanie w więzieniu na ul. Młyńskiej 1 w Poznaniu. Na podstawie wspomnień siostry Weroniki Banaszak- Pachciarz oraz dokumentów i fotografii napisała Kazimiera Horyza- Pachciarz
|